5 zastosowań maści z witaminą A.

Hej dziewczyny!

Dziś przedstawię Wam 5 zastosowań maści z witaminą A, które sama niemal codziennie stosuję. Myślę, że ze względu na cenę i na spektrum działania maści każda z Was powinna jej spróbować. Jeśli jesteście ciekawe jak ja jej używam to zapraszam dalej :).

Maść z witaminą A możecie dorwać w każdej aptece za ok. 3 złote.

1. Regeneracja skórek

 Jeśli macie problem z suchymi skórkami wokół paznokci, są one podrażnione, zranione, przesuszone to musicie wypróbować maści jako kompres. Na moje skórki działa zbawiennie, codziennie wieczorem wmasowuje maść w paznokcie i dookoła nich. Na następny już dzień skórki wyglądają o wiele lepiej. Zaczerwienie jest złagodzone a skóra zregenerowana. 

2. Skóra pod oczami

 Jeśli Wasza skóra toleruje parafinę a pod oczami jest cienka i szybko się wysusza pomóc może codziennie wieczorem nakładana niewielka ilość tego cudeńka z tubki. Ja właśnie w taki sposób jej używam, zamiast kremu pod oczy. Skóra następnego dnia rano jest ładnie nawilżona i wygładzona, gdzie przy zwykłych tradycyjnych kremach była taka przez pierwsze dwie godziny po aplikacji.

3. Suche pięty

Tłusta konsystencja maści i działanie regeneracyjne świetnie sprawdza się także w pielęgnacji suchych stóp, a szczególnie pięt. Tak jak w poprzednich wypadkach i tutaj stosuje ją na noc. Wyciskam dawkę maści wielkości grochu i wmasowuję w stopę, koncentrując się na pięcie, następnie zakładam bawełniane skarpetki dla lepszego efektu.

4. Słabe rzęsy

Nakładając ją na skórę wokół oczu dobrze jest też wmasować delikatnie maść w rzęsy. U mnie regularnie stosowana ładnie wzmocniła rzęsy, są bardziej elastyczne i miękkie.

5.  Suche usta

Nic nie działa na moje usta lepiej. Zawsze wieczorem wklepuje w nie sporą ilość maści, rano są wspaniale nawilżone i miękkie. Usta to chyba miejsce gdzie sprawdza się u mnie naj najlepiej :).

To wszystkie zastosowania, które testowałam na sobie i przynosiły fajne efekty.

A Wy znacie jeszcze jakieś zastosowania tej maści? Używacie czy raczej nie lubicie takich tłuściochów?

Do zobaczenia. Paaa! 



Paulina ♥