Nie dawno przyszła zamówiona przeze mnie paczka z minti shop'u, w której znajdował się między innymi tint do brwi od Makeup Revolution. Dziś zrobiłam jej pierwszy test, jeśli jesteście ciekawe jak wypadł to zapraszam dalej :).
1. Opakowanie, aplikacja
Farbka przyszła do mnie w kartonowym, eleganckim opakowaniu. Sam produkt mieści się w miękkiej tubce zakończonej dość szerokim dzióbkiem. Zakrętka dobrze się dokręca. Aplikacja jest banalnie prosta, wystarczy jedynie wycisnąć odrobinę na wierzch dłoni. Opakowanie jak na razie na plus.
2. Kolor, konsystencja, wydajność
Farbkę zamówiłam w najjaśniejszym kolorze Fair. Przyznam, że wcale nie jest taki jasny jak w opakowaniu. Przy moich bardzo jasnych blond włosach jest za mocna do codziennego makijażu, lecz do wieczorowego komponuje się znakomicie. Konsystencja jest taka w sam raz. Nie za rzadka i nie za gęsta. Do wykonania brwi wystarczy nam odrobinka. Ta ilość, którą widzicie poniżej to o wiele za dużo!
3. Efekt i trwałość
No i najważniejsze, jak wygląda na brwiach. Na dole zobaczycie efekty przed i po. Według mnie jest to na prawdę fajny produkt, którym możemy sobie dosłownie namalować nowy kształt brwi. Może nie jest to najnaturalniejszy efekt, jednak na weekend, jakieś wyjście, przy mocniejszych oczach będzie super. Trwałość jest bardzo dobra, na przypudrowanych brwiach trzyma się cały dzień.
Ja swoich brwi nie wypełniam całkowicie tą farbką. Na pewno pojawi się jeszcze post o moim sposobie wypełniania brwi.
Podsumowując:
Niestety nie mam porównania do kultowego Aqua Brow od MUFE, ponieważ najnormalniej w świecie szkoda mi stówy na ten produkt :). Jeśli chodzi jednak o Makeup Revolution to firma na prawdę się spisała! To bardzo ciekawy kosmetyk, warty uwagi.
Jak podobają Wam się efekty? Posiadacie, polujecie? :)
Do zobaczenia! Paaa!
Paulina ♥
Też przyszedł do mnie z nowym zamówienie ze sklepu internetowego, ale jeszcze go nie wypróbowałam :D opakowanie wygląda elegancko ;) Mam ciemniejszy odcień light ;)
OdpowiedzUsuńhaha :D ten fair jest dość ciemny... Daj znać jak się sprawdził :)
UsuńByłam strasznie ciekawa jakiejkolwiek recenzji tego produktu i w końcu znalazłam !
OdpowiedzUsuńnigdzie nie mogłam nic na ich temat znaleźć :(
Oczywiście zostaję na dłużej. Zapraszam do mnie worldpinklipstick.blogspot.com
Przyznam szczerzę, że też nie doszukałam się przed zakupem żadnej jego recenzji. Cieszę się, że post się przydał i z chęcią wpadnę! :))
UsuńGo check out my blog if you want: candymakeupgirlen.blogspot.com
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo ciekawię chyba ją zamówię :)
OdpowiedzUsuńJak za tą cenę polecam spróbować :))
UsuńWłaśnie się zastanawiam nad kupnem. Całkiem fajnie się prezentuje:) Do tej pory używałam kredki albo cieni i mam ochotę na coś innego, może będzie lepiej wyglądało:)
OdpowiedzUsuńTa farbka jest naprawdę fajną alternatywą dla kredek i cieni. Do tego niedrogą a dobrej jakości :))
UsuńHej. Właśnie szukam informacji na temat tego aqua brow z MUR i chciałam Cię zapytać czy ta farbka jest wodoodporna? Póki co mam na wykończeniu mineralny eyeliner do brwi i powiek Vipera 04 i jestem nim zachwycona ale chciałabym wypróbować czegoś nowego. Daj koniecznie znać. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńHej :). Na pewno jest bardzo trwała, nie sprawdzałam jej w tak ekstremalnych warunkach jak basen, ale zrobiłam dla Ciebie próbę pod wodą. Najważniejsze jest, żeby zaczekać aż farbka dokładnie zastygnie i wyschnie na brwiach - wtedy rzeczywiście jest wodoodporna, nie pocierałabym tylko bardzo intensywnie brwi, bo może trochę się rozmazać. Mam nadzieję, że pomogłam :).
UsuńDzięki Kochana...to już wiem że jak wykończę Viperę to skuszę się na MUR!
OdpowiedzUsuń