Propozycja makijażu ślubnego w matach.

Hej dziewczyny!

Dziś zapraszam Was na dawkę zdjęć i informacji jak wykonać ten makijaż ślubny:

Z góry chciałam Was przeprosić za dłuższą nieobecność na blogu. Powodem był zepsuty aparat, a że nie chciałam dodawać postów bez zdjęć byłam zmuszona wstrzymać pisanie.

Wracając do makijażu. Tym razem za modelkę posłużyła mi moja siostra o przepięknej budowie oka. Jest to moja pierwsza tegoroczna propozycja makijażu ślubnego wykonana całkowicie w matowych cieniach, otwierająca oka i podkreślająca w tym przypadku bardzo koci kształt oczów. Jeśli byłybyście zainteresowane jak wykonać ten makijaż krok po kroku to dajcie znać w komentarzach:).

Pierwszą czynnością było nałożenie na twarz bazy pod makijaż a następnie zielonego korektora na drobne zaczerwienia. Koloryt skóry wyrównałam podkładem, pod oczy nałożyłam kamuflaż i odrobinę korektora rozświetlającego, wszystko przypudrowałam talkiem.
Całą powiekę pokryłam jasnym chłodnym różem i zaczęłam podkreślać kształt zewnętrznej części powieki w literę 'v' bardzo chłodnym szarym fioletem złamanym różem. Sam zewnętrzny kącik dodatkowo przyciemniłam odrobiną grafitowego cienia i roztarłam brązem. Wewnętrzny kącik pokryłam odrobiną białego cienia. Na linię wodną nałożyłam cielistą kredkę. Dolną powiekę delikatnie zaznaczyłam do połowy szaro-fioletowym cieniem. Namalowałam kreskę żelowym eyelinerem, wytuszowałam rzęsy i przykleiłam kępki. Brwi jedynie przyciemniłam cieniem, nie modyfikując mocno ich kształtu i utrwaliłam żelem.
Twarz wykonturowałam bronzerem, świetnie sprawdzi się też delikatny róż i rozświetlacz :).

Lista użytych kosmetyków:

• korektor w pisaku zielony Lovely
• baza pod makijaż Ingrid Prelude matujący
• podkład Lirene intensywnie kryjący
• kamuflaż Catrice
• korektor w pisaku Golden Rose
• bronzer z paletki Makeup Revolution 
• makijaż oczu wykonany matowym rządkiem z paletki Makeup Revolution Hard Day
• żelowy eyeliner Rimmel
• tusz do rzęs Max Factor 2000 Calorie
• żel do brwi Catrice brązowy
• kredka do oczu cielista Oriflame

Mam nadzieję, że makijaż Wam się podoba i spróbujecie go odtworzyć :).

Do zobaczenia. Paaa!


Paulina ♥