Dziś przychodzę do Was z postem jak pomóc sobie kiedy nasza skóra ma skłonności do zapychania. Co wybrać? Na co zwrócić uwagę? Na te i inne pytania odpowiem niżej :).
Jest to skłonność do zapychania się porów różnymi substancjami, np. kurz, pył, zanieczyszczenia, substancje komedogenne. Skutkiem tego jest powstawanie wyprysków i zaskórników.
2. Na co powinnyśmy zwracać uwagę?
Przede wszystkim czytajcie skład, producent ma obowiązek zamieścić na etykiecie dokładny skład z substancjami w skali od największego stężenia do najmniejszego. To cenna skarbnica wiedzy i wtedy Wasze szanse są większe, że nie kupicie bubla, a pieniądze nie pójdą w błoto.
Oczywiście każdy reaguje inaczej na daną substancje i np. niektóre dziewczyny kochają masło shea i smarują się nim od stóp do głów a znowu inne mają po nim wysyp, mimo że to naturalny surowiec.
3. Które substancję są komedogenne i mogą nam zaszkodzić?
Nie musicie być absolwentkami kosmetologii, aby czytać skład. Wystarczy zapamiętać parę substancji, które mogą zaszkodzić i ich unikać. Czytanie składu wejdzie Wam w końcu w krew :).
Oto czarna lista:
- parafina (paraffinum liquidum, mineral oil, petrolatum, paraffin, isoparaffin) - najszerzej znana substancja komedogenna, uzyskuje się ją z ropy naftowej
- pochodne ropy syntetyczne woski np.cera microcristallina, vaseline, synthetic vax
- emolienty tłuste np. cetearyl alcohol, stearyl alcohol, lanolina, decyl oleate, ethylhexyl oleate, glyceryl oleate - w dużych stężeniach mogą powodować zapychanie porów
- emolienty suche np. isopropyl myristate, isopropyl palmitate, isopropyl isostearate - jak koledzy wyżej, szukałabym kremu, który albo nie ma ich w składzie albo są daleko na liście.
- unikałabym także ciężkich silikonów szczególnie na noc. Silikony w kremie na dzień, który wieczorem i tak zmywamy nie powinny zrobić krzywdy :).
- niestety są również substancje naturalne, które mogą zaszkodzić, np. masło shea, olej kokosowy, olej palmowy, oliwa z oliwek.
4. Co najlepiej wybrać?
Jeśli macie skłonność do zapychania a jednocześnie skórę mieszaną lub tłustą bardzo polecam używać żele nawilżające lub mieszać je z lekkim kremem. Kosmetyki, które mogę Wam zaproponować to:
- Sylveco lekki krem brzozowy
- Sylveco lekki krem nagietkowy
- żel z Rival de Loop
- żel hialuronowy Eveline
- tradycyjny krem nawilżający Fitomed
- krem matujący Tołpa
Mam nadzieję, że post Wam się przydał i dowiedziałyście się czegoś ciekawego :).
Macie jakieś ulubione lekkie kremy?
Do zobaczenia w następnym poście! Paaa!P
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz