czwartek, 26 lutego 2015

Co mam w swojej torebce?

Hej dziewczyny!

Lubicie posty i filmiki z serii 'What's in my bag?', bo ja tak :). Dzisiaj pokażę Wam co skrywam w czeluściach swojej torebki, jeśli jesteście ciekawe to zapraszam dalej :).



























Poniżej przedstawię Wam parę zestawów, które wrzucam do torebki zależnie od okazji. Tylko na bardzo długie podróże zabieram prawie wszystkie te rzeczy, poza tym staram się dbać o mój kręgosłup :).

1. Pierwszy zestaw zabieram ze sobą ZAWSZE. Nie ważne czy idę na imprezę, czy do sklepu po bułki. Te rzeczy zawsze ze mną są:


  • portfel, wiadomo, pieniądze, karty, karnety muszą z nami w razie czego być
  • dokumenty, kolejna ważna rzecz potrzebna w różnych sytuacjach
  • telefon, (którego zapomniałam uwiecznić) bez telefonu się nie ruszam
  • klucze, jakoś z domu trzeba się wydostać :P
  • chusteczki,  wystarczy, że wieje wiatr czy jest zimno i chusteczki idą w ruch, a że jest mi wiecznie zimno to muszę je zawsze mieć przy sobie
  • gumka do włosów, żeby okiełznać niesforne włosiska
  • balsam do ust, z balsamem u mnie jest jak z telefonem, nie ruszam się bez niego
  • gumy do żucia
 2. Drugi zestaw zabieram ze sobą jak wychodzę gdzieś na dłużej, na przykład na miasto na cały dzień, ale dorzucam często te rzeczy też do 'zestawu imprezowego' :)


  • Tangle Teezer, niestety moje włosy mają dużą skłonność do plątania się, szczególnie kiedy wieje wiatr i wtedy z pomocą przychodzi mój poczciwy teezerek
  • Serum do włosów, tutaj akurat HydroSilk z Marionu, nie zapominam o nim szczególnie w sezonie grzewczym, ujarzmia puszące się włosy i zabezpiecza końcówki
  • krem do rąk, głównie jesienią i zimą zabieram go ze sobą
3. Trzeci zestaw, zwany przeze mnie 'imprezowym' to produkty głównie do ewentualnych poprawek makijażu.

  • tusz do rzęs, aktualnie używam Mac Factora 2000 Calorie
  • puder w kamieniu, z racji tego, że moja skóra jest mieszana o pudrze nie zapominam
  • pędzel do nakładania pudru, nie jestem fanką puszków, wolę już wziąć duży a fajny pędzel, ten akurat jest z chińskiego zestawu, ale świetnie się sprawuje. Recenzja zestawu TUTAJ .
  • szminka, w zależności jakiej użyłam, taką wrzucam do torebki. Ostatnio króluje u mnie Golden Rose Velvet Matte 
 4. Ostatni zestaw zabieram ze sobą w podróże, dłuższe wyjścia i między innymi na wyjazdy.

  • książka, żeby człowiekowi się nie dłużyło :)
  • mała butelka wody, staram się pić coraz więcej wody, bo mam duży deficyt
  • notatnik lub kalendarz i coś do pisania, lubię zapisywać co mam do zrobienia i pomysły na bloga, dzięki temu mam wszystko pod kontrolą
  • owoc, uwielbiam owoce na szybką przekąskę, szczególnie banany, pomarańcze i jabłka
 To by było na tyle, trochę się tego uzbierało, ale jak wspomniałam wcześniej nie noszę wszystkich rzeczy naraz.

A Wy bez czego nie ruszycie się z domu?  Też macie swoje 'zestawy'? :)

Do zobaczenia w kolejnym poście. Paaa!


Paulina ♥

2 komentarze:

  1. Ja ze sobą zabieram podobne zestawy...ale u mnie nie może jeszcze zabraknąć lusterka :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja notorycznie go zapominam i ratuje się wtedy odbiciem w telefonie :)

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...