sobota, 7 marca 2015

Czym kierować się przy doborze odżywki i szamponu?

Hej dziewczyny!

Dziś post typowo wskazówkowy, a dokładniej powiem czym kierować się przy doborze szamponu a czym przy doborze odżywki. Jest to dość istotna kwestia, ponieważ źle dobrane kosmetyki mogą wyrządzić nam niezłą sielankę na głowie. Jeśli jesteście ciekawe to zapraszam dalej :).

Spotykam się nierzadko z kobietami, które twierdzą, że muszą mieć odżywkę z tej samej serii, albo chociaż z tej samej firmy co szampon. Nic bardziej mylnego. Oczywiście może się tak zdarzyć, że konkretny zestaw będzie nam bardzo dobrze służył i wtedy się go trzymajmy, jednak zapamiętajmy o jednej ważnej zasadzie:

Szampon dobieramy do rodzaju skóry głowy, a odżywkę do rodzaju włosa.

Dla przykładu: Kiedy nasze włosy są suche i zniszczone (np. farbowaniem, trwałą, rozjaśnianiem) a skóra głowy szybko się przetłuszcza to nie kupujmy szamponu nawilżającego, lepiej wybrać taki, który odświeży i przedłuży świeżość skóry głowy niż taki, który i tak nie zdąży tych włosów nawilżyć (szampon od razu zmywamy) i który spowoduje szybsze przetłuszczanie się skóry głowy. Lepiej jest tutaj zadziałać dobrą, odżywczą maską lub odżywką nawilżająco - regenerującą. 
Kiedy nasza skóra głowy jest ekstremalnie sucha, co powoduje łupież a także przetłuszczanie (!), wtedy lepiej wybrać szampon nawilżający, ponieważ skóra przetłuszcza się dlatego, że próbuje się bronić i sama natłuścić. Najlepszym wyjściem z takiej sytuacji jest konsultacja z dermatologiem lub trychologiem  i zastosowanie specjalistycznych kosmetyków.
Szampon dobieramy analogicznie do naszego rodzaju skóry głowy. Jeśli mamy łupież to szampon przeciwłupieżowy, jeśli skóra się przetłuszcza zbyt intensywnie to szampon odświeżający. Czasem jednak warto wybrać się do specjalisty, bo podstawy naszego problemu ze skórą głowy mogą leżeć gdzieś głębiej i sugerować nawet chorobę. Dla przykładu łupież może być objawem wielu różnych chorób skóry.

Z odżywką sprawa ma się trochę inaczej. Z reguły nie nakładamy jej na głowę, bo ma służyć ona odżywieniu włosów (oprócz oczywiście masek na porost i innych na schorzenia skóry głowy) więc dobieramy ją pod względem stanu naszych włosów. Nie wszystkie jednak składniki będą odpowiednie dla każdego rodzaju włosa. Szczególnie tyczy się to do olejowania. Drogeryjne odżywki i maski są z reguły napakowane chemią, która jest dość uniwersalna dla różnych włosów. Kiedy jednak sięgamy po serum z olejkami lub czysty olej bardzo ważne jest określenie stopnia porowatości włosia. Ponieważ olej o dużych cząsteczkach zaaplikowany na włosy wysoko porowate potrafi zrobić niezłą masakrę, tak samo jest z proteinami. Przeważnie włosom mocno zniszczonym, wysoko porowatym nie służą zioła, proteiny i oleje o dużych cząsteczkach, np. olej kokosowy. Dlatego ich posiadaczki powinny rezygnować z odżywek z takim składem. Oczywiście nie jest to reguła, a jedynie teoria, jednak warto ją zapamiętać :). Dodam, że długo używane szampony i odżywki napakowane ziołami, a do tego jeszcze jak dołożymy jakieś serum ziołowe może źle zadziałać nawet na włosy nisko porowate i doprowadzić do wysuszenia i zniszczenia włosów (tzw. efekt siana).

Mam nadzieję, że trochę Wam pomogłam i rozwiałam drobne wątpliwości :).

Znacie składniki, które bardzo dobrze wpływają na Wasze włosy, czy nie odkryłyście jeszcze tej idealnej maski/odżywki/oleju? :)

Do zobaczenia. Paaa!


Paulina ♥

2 komentarze:

  1. Szczerze mówiąc w ogóle się nad tym nie zastanawiam - biorę i próbuję wszystko po kolei licząc na efekty :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście taką taktykę też można objąć:D szczególnie jak się nie ma dużego problemu z włosami i skórą głowy:)

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...