piątek, 16 stycznia 2015

Jak wypełniam brwi cieniami?

Hej dziewczyny!

Z racji tego, że nie będę niestety miała możliwości jutro dodać notki piszę ją dziś. Pokażę Wam jak wypełniam moje brwi cieniami, nie wykonuję tego na co dzień, ponieważ jest to dość wyrazisty look, jednak do mocniejszych makijaży, czy po prostu kiedy mam ochotę i czas sprawdza się świetnie. Jeśli jesteście ciekawe w jaki sposób wypełniam swoje brwi cieniami to zapraszam dalej :).



















Na powyższym zdjęciu na pewno rzuca Wam się dość ostra jasna linia pod brwią, jednak spokojnie, w dalszym etapie została delikatnie rozmyta, a musiałam użyć tego zdjęcia, bo najwdzięczniej ukazywało różnicę "przed i po" :)

Nie przedłużając zapraszam Was do zapoznania się z poniższą instrukcją, listę kosmetyków znajdziecie na samym końcu.

1. Kiedy nałożyłam już korektor pod i na powiekę oraz utrwaliłam go pudrem biorę się za pracę nad brwiami. Wyczesuje je z nadmiaru pudru i nadaję odpowiedni kształt.


2.  Brwi wypełniam dwoma odcieniami brązu, ciemniejszym i jaśniejszym. Sięgam najpierw po ciemniejszy kolor i precyzyjnym skośnym pędzelkiem zaznaczam dolny kształt brwi zaczynając najpierw od końca, aby największa kondensacja koloru była w tym miejscu, czym mniej koloru na pędzlu tym bardziej przesuwam się w stronę nosa.


3. Używając tego samego cienia będę pracować nad końcówką brwi. Zaznaczam od góry kreską kształt tylko samego końca, broń Boże nie róbcie tego na całej długości, bo można w nieświadomy sposób osiągnąć efekt Drag queen. Następnie tym co zostało mi na pędzlu wypełniam brew aż do miejsca w którym się unosi.


4. Teraz sięgam po jaśniejszy odcień i tym samym pędzlem zaczynając od najwyższego punkty brwi wypełniam je w stronę nosa. Ważne jest żeby na początku brwi było jak najmniej produktu, tak aby wyglądały naturalnie. Kiedy pracuję już na samym początku ustawiam pędzel pionowo, w taki sposób jak rosną włoski. Nie wypełniamy zbyt wyraźnie górnej linii brwi bo to wygląda sztucznie. Na tym etapie można zakończyć :).


5. Ostatnim opcjonalnym dopełnieniem jest nałożenie korektora lub cielistej kredki pod łuk brwiowy, aby wzmocnić efekt i nadać bardziej ostry kształt. Ja zrobię to przy pomocy kredki i rozetrę całość syntetycznym pędzelkiem, możecie użyć w tym celu pacynki a nawet palca.



Tak prezentuje się efekt końcowy z pomalowanymi oczami:


Lista użytych kosmetyków:

  • cień Kobo 116 (ciemniejszy) i 117 (jaśniejszy)
  • cielista kredka Oriflame
  • skośny pędzelek Infintiy
  • stara szczoteczka po tuszu :)
Mam nadzieję, że efekt Wam się podoba i spróbujecie odtworzyć to na sobie. Na pewno pojawi się jeszcze parę postów o tym jak dobierać kształt brwi do twarzy i korygować nim drobne mankamenty oraz jak wypełniam brwi farbką od Makeup Revolution (recenzja tutaj) także zainteresowanych zapraszam do obserwowania mojego bloga :).

Jakie są Wasze ulubione produkty do brwi? Wypełniacie je na co dzień?

Do zobaczenia. Paaa!


Paulina ♥

6 komentarzy:

  1. Dla mnie podkreślanie brwi cieniami jest zbyt czasochłonne. Odkąd odkryłam mineralny eyeliner do brwii powiek Vipera 04 Blonde to używam tylko jego. Jest wodoodporny i szybko mi się nim maluje brwi. Jedyny minus tego produktu to taki że dla mnie kolor mógłby być bardziej zimny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja jednak wolę cienie, osobiście szybko mi się z nimi pracuje. Szczególnie na co dzień, gdy używam tylko jednego koloru :)

      Usuń
  2. uzywalam cienia do brwi,ale mi sie skonczyl ,wiec szaleje z kredka ;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiedyś kiedyś pamiętam, że tylko kredką podkreślałam brwi jednak przerzuciłam się na cienie :)

      Usuń
  3. Ja brwi mam strasznie jasne, co zmusza mnie do malowania ich cieniami codziennie i faktycznie bardzo dużo czasu to zajmuję.
    Bardzo fajnie Ci to wyszło:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja swoje także mam bardzo jasne (jak rzęsy), ale przyciemniam je henną, a kiedy mi schodzi to wypełniam je cieniem i zajmuje mi to chwilkę dosłownie :)

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...