Jak przygotować twarz przed nałożeniem makijażu na wielką imprezę?

Hej dziewczyny!

Dzisiaj pogadamy sobie trochę o tym jak przygotować skórę przed wielkim wyjściem tak aby makijaż utrzymał się nam parę dobrych godzin a sama jego aplikacja nie przysparzała nam za wiele zgrzytów. Jeśli jesteście ciekawe to zapraszam dalej :).

Oczywiście na aplikację i trwałość wpływa wiele czynników, między innymi to jakiego podkładu używamy i czym go nakładamy, jednak dobrze przygotowana skóra jest idealną podstawą do tworzenia pięknego makijażu twarzy o ładnym, świeżym wykończeniu.

Myślę, że szczególną uwagę powinny zwrócić na ten post dziewczyny wybierające się w tym miesiącu na studniówkę :).

1. Peeling

Peeling doskonale odświeża skórę usuwając lub rozpuszczając nawarstwiony, stary naskórek oraz suche skórki, które są bardzo widoczne praktycznie przy każdym przypudrowanym podkładzie. Oczywiście są kosmetyki dzięki którym skórki będą mniej podkreślone jednak lepiej problem usunąć już od podstaw, czyli pielęgnacji.
Jeśli jesteście posiadaczkami wrażliwej cery, macie zaognione stany trądzikowe czy cery naczynkowej lub po prostu nie lubicie peelingów, bo są dla Was nieprzyjemne to polecam peeling enzymatyczny, np. Ziaja Ulga. Kiedy nie zmagacie się z tymi problemami to śmiało polecam użyć peeling drobno- lub gruboziarnisty. Świetnie sprawdza się u mnie peeling gruboziarnisty z Perfecty. Dobre efekty możecie otrzymać także łącząc sól z miodem i gotową mieszanką wykonać delikatny masaż.
Taki zabieg najlepiej wykonać 1-2 dni przed wielkim wyjściem.

2. Maseczki

Świetnym, expresowym rozwiązaniem na ładniejszą cerę są maseczki. Jeśli mamy już swoje sprawdzone najlepiej użyć je dzień przed lub rano w dzień zabawy. Nie polecam próbować nowych kosmetyków na wielkie wyjścia, lepiej użyć swoje sprawdzone wcześniej. Najbardziej uniwersalnym wyjściem będzie wybór maseczki nawilżającej. Każda skóra wymaga nawilżenia, nawet tłusta, a dobrze nawilżona skóra równa się wygładzona cera. Dla skór mieszanych i tłustych polecam maseczki w żelowej formie, zaś dla skór suchych i dojrzałych kremową konsystencję, która jest gęstsza i bardziej odżywcza.

3. Oczyszczanie

Przed samym nałożeniem makijażu musimy się upewnić, że nasza skóra jest idealnie oczyszczona. Najlepiej umyć ją olejkiem czy kremem do mycia twarzy. Odradzam używania mydła i wysuszających żeli (szczególnie tych antybakteryjnych), skóra po ich użyciu jest napięta, wysuszona a zmarszczki są jeszcze bardziej widoczne. Tutaj mogę Wam polecić kremowy olejek do mycia twarzy Ziaja Ulga i oliwkę do mycia ciała Isana. Po umyciu twarzy należy przetrzeć ją delikatnym odświeżającym tonikiem, może to być także woda różana czy kwiatowa.

4. Nawilżanie

Bardzo bardzo ważna kwestia. Po umyciu skóry ZAWSZE nakładamy krem nawilżający dobrze dobrany do naszego podkładu. Bez odpowiednio nawilżonej skóry makijaż będzie utrzymywał się o wiele krócej i wyglądał po prostu gorzej. Polecam stawiać na kremy o lekkiej konsystencji jednak mocno nawilżające. Jeśli jesteście posiadaczkami tłustej cery i praktycznie po wszystkim się świecicie możecie zmieszać na dłoni odrobinę kremu z żelem hialuronowym (np. Eveline do kupienia w Rossmanie). Po nałożeniu kremu zawsze odczekujemy ok. 5 minut aż kosmetyk się wchłonie.
Ja jestem posiadaczką skóry mieszanej w stronę suchej. Z czystym sercem mogę polecić Wam krem tradycyjny nawilżający z Fitomedu. Dużo dziewczyn chwali także lekki krem brzozowy Sylveco. Miał świetną lekką konsystencję, podkład ładnie na nim wyglądał jednak dla mnie był za słabo nawilżający, ale dziewczyny ze skórą mieszaną w stronę tłustej i tłustą powinny być zadowolone.

Mam nadzieję, że post Wam się przyda i że dowiedziałyście się czegoś ciekawego :).

Jakie są Wasze ulubione produkty z każdego punktu?

Do zobaczenia. Paaa!


Paulina ♥